Decydujący tydzień w Hiszpanii dla BBVA w sprawie przejęcia Banco Sabadell

Siedziba Banco Sabadell – Plaza Sant Roc w Sabadell. (Foto: ubezpieczenia.es)

W piątek zakończył się okres akceptacji wrogiego przejęcia banku Sabadell przez BBVA. Wyniki zostaną ogłoszone 17 października. BBVA ma nadzieję przekroczyć 50% poparcia. Jednak wynik pozostaje niepewny.

Przeczytaj także: Banco Santander zamknie 160 oddziałów w Hiszpanii jeszcze w 2025 roku

Kości zostały rzucone w sprawie wrogiego przejęcia, ogłoszonego przez hiszpański bank Banco Bilbao Vizcaya Argentaria BBVA, którego celem jest przejęcie jego rodaka, Sabadell. Termin składania przez akcjonariuszy ofert upłynął w piątek wieczorem. Hiszpański organ nadzoru giełdowego będzie musiał poczekać do 17 października na publikację wyników.

Stawką jest oferta przejęcia katalońskiego banku Sabadell, czwartego co do wielkości gracza w tym sektorze w Hiszpanii, przez drugą co do wielkości grupę bankową w kraju, BBVA. Ta ostatnia ma nadzieję, że fuzja obu firm może stworzyć nowego europejskiego giganta bankowego.

Linie się nie poruszyły

Za tą operacją kryją się dwie sprzeczne wizje: z jednej strony ambicje wzrostowe promotorów przejęcia, którzy mają nadzieję na uzyskanie większego wpływu na scenę międzynarodową, a z drugiej strony wizja katalońskiego banku, który obiecując solidne dywidendy, chce wzmocnić swoją pozycję w lokalnej gospodarce.

Przeczytaj także: Apartamenty w Hiszpanii stają się cennym aktywem dla ubezpieczycieli

Osiemnaście miesięcy, które minęły od propozycji fuzji złożonej przez baskijską grupę BBVA pod koniec kwietnia 2024 roku, nie zmieniło sytuacji ani trochę. Sabadell odrzuciła propozycję fuzji, podczas gdy BBVA podtrzymała swoją ofertę, która przekształciła się w wrogie przejęcie. Baskijska grupa pokonała przeszkody i wierzy, że ryzyko jest warte wysiłku, pomimo ograniczeń nałożonych przez Komisję ds. Konkurencji, a następnie przez hiszpański rząd.

Trudno przewidzieć reakcję akcjonariuszy od momentu rozpoczęcia oferty przejęcia, ponieważ hiszpański urząd nadzoru giełdowego nie udziela informacji na temat przebiegu operacji. Pewne jest jednak, że w końcowym etapie liderzy obu spółek byli wszechobecni, aby przekonać akcjonariuszy.

Prezes BBVA Carlos Torres w ostatnich dniach oświadczył, że jest pewien, iż jego projekt przekroczy próg 50% poparcia, podczas gdy prezes katalońskiego banku, Cesar Gonzalez-Bueno, zapewnił, że poziom ten nie przekroczy 30%.

Przeczytaj także: Ubezpieczenie zdrowotne w Hiszpanii: Rodzaje i zakresy

W Madrycie analitycy starali się nie podejmować ostatecznej decyzji. Przewidują możliwy poziom akceptacji na poziomie od 30% do 50%. Logicznie rzecz biorąc, BBVA musiałby wówczas ogłosić drugą próbę przejęcia, aby uzyskać większość.

Do końca obaj przeciwnicy obstawali przy swoich stanowiskach. Strona Sabadell wezwała do odwołania drobnych akcjonariuszy, którzy często są również klientami. „BBVA nie ma racji, mówiąc o swoich ambicjach jako globalnego gracza. Akcjonariuszy mniejszościowych interesuje nie strategia, ale zapewnienie o kontynuowaniu otrzymywania dywidend” – zwierzył się jakiś czas temu menedżer katalońskiego banku, który mocno podkreślał emocjonalną bliskość z marką, która jest bardzo skoncentrowana na finansowaniu MŚP i silnie związana z regionem, zwłaszcza w Katalonii.

Taktyka sentymentalna

W BBVA ta sentymentalna taktyka jest irytująca. „Serce nie jest dobrym doradcą, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji w oparciu o liczby” – próbował argumentować Carlos Torres. Prezes BBVA chwali się, że przekonał zarządzających funduszami i inwestorów instytucjonalnych, którzy posiadają 60% kapitału.

Przeczytaj także: Booking w Hiszpanii przygotowuje plan zwolnień dla swoich pracowników

Jedynym nazwiskiem, które wyciekło przed zamknięciem oferty, był David Martinez, meksykański inwestor. Ten ostatni, trzeci co do wielkości akcjonariusz Sabadell, posiadający 3,86% akcji, otwarcie wyraził zainteresowanie ofertą przejęcia. Chociaż baskijski bank miał nadzieję, że te oświadczenia będą punktem zwrotnym i wywołają efekt domina wśród innych dużych inwestorów, tak się nie stało. Przynajmniej nie otwarcie.

Krótko o bankach

O BBVA (Banco Bilbao Vizcaya Argentaria, S.A.)

Założony w 1857 roku, BBVA to druga co do wielkości grupa bankowa w Hiszpanii, z siedzibą w Bilbao. Działa w ponad 25 krajach, m.in. w Meksyku, Turcji, USA i Ameryce Łacińskiej. Bank jest znany z silnej transformacji cyfrowej i innowacyjnych rozwiązań technologicznych. Posiada ponad 80 milionów klientów na świecie.

O Banco Sabadell, S.A.

Powstały w 1881 roku w katalońskim mieście Sabadell, bank jest czwartą co do wielkości instytucją finansową w Hiszpanii. Specjalizuje się w obsłudze małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) oraz klientów indywidualnych. Sabadell odgrywa kluczową rolę w gospodarce Katalonii, a jego działalność koncentruje się na bankowości detalicznej i komercyjnej. Istotną część bazy klientów stanowią obcokrajowcy posiadający hipoteki na drugie domy w Hiszpanii, w tym liczna grupa Brytyjczyków, Skandynawów, Francuzów i Polaków – co wzmacnia profil banku jako instytucji obsługującej międzynarodową klientelę rezydentów i nierezydentów. Po przejęciu przez BBVA: część tych produktów może zostać ujednolicona lub ograniczona do bardziej standardowych warunków kredytowych, możliwe, że BBVA zaostrzy wymagania LTV (Loan-to-Value) dla nierezydentów (np. z 70% do 60%), a procesy analizy zdolności kredytowej będą bardziej zautomatyzowane i oparte tylko na algorytmach.

Przeczytaj także: Kredyt hipoteczny dla nierezydentów w Hiszpanii

Konsolidacja, która zmieni pejzaż finansowy Hiszpanii

Jeśli BBVA zrealizuje plan przejęcia, powstanie jeden z najbardziej zintegrowanych, cyfrowych i kapitałowo silnych banków w Europie Południowej. Dla klientów oznaczać to może większe bezpieczeństwo, nowoczesne rozwiązania technologiczne i silniejszą pozycję globalną, ale też mniej lokalnej elastyczności i bardziej korporacyjny charakter obsługi.

Dla tysięcy zagranicznych właścicieli domów w Hiszpanii – w tym wielu Polaków – będzie to test, czy nowy bank zachowa otwartość i elastyczność Sabadell wobec nierezydentów.
Przejęcie przez BBVA z Kraju Basków ma także wymiar symboliczny — dla wielu mieszkańców Katalonii, to utrata kolejnego symbolu gospodarki.